IV P 197/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Ciechanowie z 2020-07-01
Sygn. akt IV P 197/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 01 lipca 2020r.
Sąd Rejonowy w Ciechanowie IV Wydział Pracy
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Justyna Marciniak
Protokolant: sekretarka Monika Goryszewska
po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2020 r. w Ciechanowie
na rozprawie
sprawy z powództwa H. G. (1)
przeciwko (...) Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Handlowe Sp. z o.o. w R.
o zapłatę zadośćuczynenia w związku z wypadkiem przy pracy, zwrot kosztów leczenia i opieki
I. Zasadza od pozwanego (...) Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Handlowe Sp. z o.o. w R. na rzecz powódki H. G. (1) kwoty:
- 7.000,00 zł (siedem tysięcy złotych 00/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 grudnia 2017r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia w związku z wypadkiem przy pracy;
- 1.363,56 zł (jeden tysiąc trzysta sześćdziesiąt trzy złote 56/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 grudnia 2017r. do dnia zapłaty tytułem; zwrotu kosztów leczenia;
- 6.624,00 zł (sześć tysięcy sześćset dwadzieścia cztery złote 00/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 kwietnia 2019r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów opieki;
II. W pozostałym zakresie powództwo oddala;
III. Wyrokowi w pkt I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności co do
2.600,00 zł (dwa tysiące sześćset złotych 00/100);
IV. Zasądza od pozwanego (...) Przedsiębiorstwo Produkcyjno –
Handlowe Sp. z o.o. w R. na rzecz powódki H. G. (1) kwotę 1.800,00 zł (jeden tysiąc osiemset złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
V. Nakazuje pobrać od pozwanego (...) Przedsiębiorstwo
Produkcyjno – Handlowe Sp. z o.o. w R. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ciechanowie kwotę 749 zł (siedemset czterdzieści dziewięć złotych) tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu, od której powód był zwolniony z mocy prawa;
VI. Pozostałe koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.
sędzia Justyna Marciniak
Sygn. akt IV P 197/17
UZASADNIENIE
Powódka H. G. (1) reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, w pozwie z dnia 05 grudnia 2017r., domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego (...) Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowego sp. z o.o. w R. kwoty 20.000,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 lutego 2017r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę zgodnie z art. 445 § 1 k.c., kwoty 1.363,56 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 lutego 2017r. do dnia zapłaty tytułem kosztów leczenia zgodnie z art. 444 § 1 k.c. Ponadto, wniosła o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powódki wskazał, że w dniu 21 sierpnia 2015r. powódka rozpoczęła pracę od godziny 08.00. Powódka zajmowała się rejestrowaniem wjazdów, wyjazdów z towarem i po towar, a także osób przychodzących i wychodzących z zakładu. Była w posiadaniu kluczy do wszystkich magazynów. Tego dnia po towar wraz z innym pracownikiem przyjechał p. A. P. (1). Gdy pakowali kartony, A. P. (1) powiedział powódce, że chciałby zabrać kartony jeszcze z drugiego magazynu. Powódka udała się więc do tego magazynu, w którym na paletach, jedna na drugiej, z lewej strony od wejścia do magazynu, były kartony do pakowania gotowego wyrobu grochu, fasoli, kaszy, żeby sprawdzić rozmiarówkę kartonów do produkcji, które chciał zabrać p. A. P. (1). Gdy powódka wykonywała czynności sprawdzania rozmiarówki kartonów do produkcji, paleta stojąca na wyższym poziomie, przewróciła się, uderzając powódkę w głowę, a spadając uderzyła przewracającą się powódkę w plecy. Znalazł ją A. P. (1). Powódka została przewieziona do szpitala w C., gdzie po przeprowadzeniu specjalistycznych badań rozpoznano u niej: złamanie kompresyjne trzonów (...), (...), (...) ograniczone do kolumny przedniej, złamanie trzonów kręgów (...) i (...) z obniżeniem wysokości, ze złamanie, tylnej blaszki granicznej. Po konsultacji neurochirurgicznej, powódce zalecono leczenie zachowawcze w gorsecie J.. Dnia 03 września 2015r. powódkę wypisano ze szpitala z zaleceniem stosowania przeciwbólowej terapii farmakologicznej oraz dalszego leczenia w (...). Ponadto, pełnomocnik powódki podał, że powódka w dalszym ciągu przyjmuje leki przeciwbólowe, nasenne, suplementy diety na przyrost kości, wapno, leki na osteoporozę. Odczuwa ograniczenie ruchomości stawów przez długie noszenie gorsetów, dolegliwości bólowe kręgosłupa i głowy, ból biodra prawego promieniujący do kolana, puchnięcie kończyny, zawroty głowy, szumy uszne, zrosty po złamaniach kręgów. Powódka nie może biegać ani jeździć na rowerze. Nie może uprawiać żadnego sportu, gdyż przy przeciążeniu mogłoby dojść u niej do przemieszczenia kręgów i urazu rdzenia kręgowego (k. 2-6 akt).
W piśmie procesowym z dnia 15 kwietnia 2019r. (data wpływu do Sądu), pełnomocnik powódki rozszerzył powództwo w ten sposób, że zamiast dochodzonej w pozwie kwoty 20.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 lutego 2017r. do dnia zapłaty, wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 30.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia, z tym że od kwoty 20.000,00 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 lutego 2017r. do dnia zapłaty, zaś od kwoty 10.000,00 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 09 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty, oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 6.624,00 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki z odsetkami ustawowymi od dnia 09 kwietnia 2019r. do dnia zapłaty (k. 256-259 akt).
Pozwany (...) Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Handlowe sp. z o.o. w R. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, a w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Z ostrożności procesowej, na wypadek gdyby roszczenia powódki zostały przez Sąd uznane, pełnomocnik pozwanego na podstawie art. 362 k.c. podniósł zarzut przyczynienia się przez powódkę do powstania szkody w całości, bowiem rola powódki ograniczała się do otwarcia drzwi od pomieszczeń magazynowych, natomiast powódka nie miała obowiązku ani nawet prawa wchodzić do środka i manipulować przy paletach, doprowadzając do przewrócenia się paczek i w konsekwencji wypadku przy pracy.
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego w pierwszej kolejności wskazał, że kwestionuje twierdzenia powódki co do okoliczności wystąpienia wypadku, winy pozwanej i jej pracowników, rozmiaru krzywdy i utrudnień w codziennym funkcjonowaniu, a także związku przyczynowego między zdarzeniem z dnia 21 sierpnia 2015r. a stanem zdrowia powódki i niezależnie od ustaleń co do wypadku przy pracy i przyznaniu szeregu świadczeń przez ZUS, pozwana spółka nie uznaje swojej winy ani winy swoich pracowników w zdarzeniu, do którego doszło w dniu 21 sierpnia 2015r. Powódka nie otrzymała bowiem poleceń, w wyniku których wykonywania doznała szkody. Powódka pełniła funkcję dozorcy, nie miała ani obowiązku ani nawet prawa wchodzić do pomieszczeń magazynowych i manipulować przy paletach. Jej zadaniem było tylko otwarcie drzwi. Nie była pracownikiem magazynowym i w związku z tym nie była wprowadzona w zasady obsługi magazynu, co za tym idzie do wypadku doszło na skutek jej nieuprawnionego zachowania. Poza tym powódka pomija okoliczność, iż orzeczenie o niepełnosprawności posiadała już w 1996r. (k. 58-61 akt).
Swoje stanowiska strony podtrzymywały do końca postępowania przez Sądem.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powódka H. G. (1) była zatrudniona u pozwanego Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowego (...) S.A. w R. od dnia 09 listopada 2002r. do 20 lutego 2018r., z tym że od dnia 30 września 2004r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku paczkarz. Powódka posiadała orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności.
(Dowód: akta osobowe powódki – umowa o pracę z dn. 09.11.2002r., umowa o pracę z dn. 28.02.2003r., umowa o pracę z 31.05.2003r., aneks do umowy o pracę z dn. 31.12.2003r., umowa o pracę z dn. 30.04.2004r., umowa o pracę z dn. 01.08.2004r., umowa o pracę z dn. 30.09.2004r., orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, zeznania powódki k. 130-133 00:06:25 do 01:13:13, k. 371-372)
Powódka pracowała na produkcji, na paczkarni. Po przeniesieniu na stanowisko dozorujące H. G. zajmowała się rejestrowaniem wjazdów, wyjazdów z towarem, a także wejść i wyjść osób przychodzących i wychodzących z pracy. Spisywała samochody, które przywoziły towar. Wydawała też towar. W tym celu były prowadzone specjalne zeszyty. Oprócz tego pilnowała porządku, sprzątała, zbierała stare palety. Powódka była w posiadania do celów służbowych kluczy do wszystkich magazynów. Prawie codziennie wchodziła do magazynów. Zdarzało się, że palety leżały na magazynie. Mimo zabezpieczenia sznurkami, palety wyginały się. Powódka pracowała w godzinach od 08.00 do 17.00. Jej przełożonym był kierownik produkcji D. K. (1). Na tym stanowisku nie miała szkolenia z zakresu bhp. W dniu 21 sierpnia 2015r. powódka rozpoczęła pracę u pozwanego od godziny 08.00. Tego dnia powódka przyjmowała samochody z towarem – pszenicą. Pracownicy je rozładowywali, musiała ich pilnować, żeby „coś” nie zginęło. Tego dnia po kartony potrzebne do przetargu, wraz z innym pracownikiem, przyjechał także A. P. (1). Najpierw przyjechał samochodem i wziął tylko część kartonów do produkcji. Za drugim razem, po resztę kartonów, przyjechał ciągnikiem. Powódka musiała mu otworzyć magazyny i wydać kartony. Około godziny 14.00 A. P. (1) powiedział do powódki, że będzie brał też kartony z innego magazynu. Powódka pobiegła więc tam, otworzyła magazyn. Chciała też spisać „rozmiarówkę” tych kartonów, gdyż musiała wrócić jeszcze do rozładunku pszenicy. Gdy powódka była już w tym magazynie, podeszła do palet z kartonami do produkcji, które chciał zabrać A. P. (1). Powódka nie wchodziła na rozbrojone palety z kartonami. Stała na posadzce magazynu. Gdy wykonywała czynności sprawdzania „rozmiarówki”, w pewnym momencie spadła na nią paleta z kartonami. Powódka nie straciła przytomności. Nie mogła się jednak poruszyć. Czuła ból całego kręgosłupa i głowy. Gdy A. P. (1) zbliżał się do magazynu, z którego miał pobrać kartony, zauważył wydobywający się z jego wnętrza kurz. Gdy wjechał wózkiem widłowym, zobaczył powódkę, która leżała na posadzce magazynu. Paleta z kartonami leżała po skosie z lewej strony od stóp poszkodowanej. Wezwano pogotowie, powódka została przewieziona karetką do szpitala w C..
(Dowód: zeznania powódki k. 130-133 00:06:25 do 01:13:13, k. 371-372, zeznania świadka A. P. k. 141-142 00:04:37 do 00:32:34, częściowe zeznania świadka D. K. k. 144- 145 00:51:06 do 01:18:06, k. 340-341)
W dniu 07 października 2015r. został sporządzony przez zespół powypadkowy – M. S. (1) i D. K. (1) i tego samego dnia zatwierdzony przez pracodawcę, protokół nr (...) dotyczący ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, któremu powódka uległa w dniu 21 sierpnia 2015r. Jako przyczyna zostało ustalone, iż w trakcie sprawdzania rozmiarów kartonów jedna z palet z kartonami w sposób samoistny i nie zamierzony przez p. G. przewróciła się, a następnie spadając uderzyła ją w głowę oraz bardzo boleśnie w plecy, powodując upadek, a także poważny uraz pleców. Nie stwierdzono, że wyłączną przyczyną wypadku było naruszenie przez poszkodowanego pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. W pkt 7 protokołu stwierdzono, że wypadek jest wypadkiem przy pracy.
(Dowód: protokół nr (...) k. 20-31, zeznania świadka M. S. k. 145-147 01:18:06 do 01:53:44)
W okresie od 21 sierpnia 2015r. do 03 września 2015r. powódka była hospitalizowana w (...) Szpitalu Wojewódzkim w C. w Oddziale Ortopedycznym. Rozpoznano u niej złamanie kompresyjne TH3, TH5, TH9 i złamanie trzonów TH8 i (...) z obniżeniem wysokości. Powódka została zaopatrzona w gorset J.. Gorset ten nosiła przez około rok. Kontynuowała leczenie w poradni neurochirurgicznej. Była też leczona sanatoryjnie w ramach NFZ od 23 lipca do 20 sierpnia 2016 r. z rozpoznaniem następstwa złamania kręgosłupa i zwyrodnienia wielostawowe, rehabilitowana w ramach prewencji rentowej ZUS w styczniu 2017r. z rozpoznaniem kompresyjne złamanie trzonów kręgów piersiowych, osteoporoza.
(Dowód: dokumentacja medyczna powódki, k. 50, k. 88 zeznania powódki k. 130-133 00:06:25 do 01:13:13, k. 371-372)
Po wypadku, u powódki orzeczono umiarkowany stopień niepełnosprawności.
( Dowód: orzeczenie z dn. 22.06.2016r. k. 38)
Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 14 czerwca 2017 r., u powódki ustalono 15% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami wypadku przy pracy z dn. 21 sierpnia 2015r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. przyznał powódce jednorazowe odszkodowanie w wysokości 12.135,00 złotych.
(Dowód: orzeczenie z dn. 14.06.2017r. k. 49, decyzja ZUS o przyznaniu jednorazowego odszkodowania z dn. 30.06.2017r. k. 47, zeznania powódki k. 130-133 00:06:25 do 01:13:13, k. 371-372)
Doznane w wypadku obrażenia nadal wpływają na funkcjonowanie powódki, albowiem występuje znaczne ograniczenie zakresu ruchu, co ogranicza możliwość dźwigania i noszenia, a także uprawiania sportu, nawet rekreacyjnie. U powódki występuje ograniczenie ruchomości kręgosłupa w odcinku piersiowym do 15*rotacji i 15* pochylenia bocznego. Należałoby się spodziewać w wieku powódki 35* zakresu ruchu w tych płaszczyznach. Występuje też ograniczenie pochylenia do przodu, albowiem sięga palcami 40 cm do podłogi, fizjologiczne jest 10-15 cm. Nie ma szansy na całkowity powrót do zdrowia, albowiem doszło do nieodwracalnego naruszenia struktury anatomicznej (zniekształcenie kręgów). Powódka nadal odczuwa skutki wypadku i to powoduje ograniczenie możliwości dźwigania i noszenia, a także wykonywania prac porządkowych w domu. Pierwotna struktura anatomiczna została trwale i nieodwracalnie uszkodzona. Powódka nie powinna nosić i dźwigać przedmiotów powyżej 2 kg. W zakresie wykonywania czynności codziennych, powódka nie powinna wykonywać czynności, które wymagają schylania, kucania, czy pozycji wymuszone.
Po wypadku, powódka wymagała opieki innych osób. W okresie pierwszych 6 tygodni wymagała opieki przy ubieraniu i rozbieraniu, a także przy wykonywaniu czynności toaletowo higienicznych, czyli wymagała opieki w wymiarze 4 godziny dziennie przez pierwsze 6 tygodni. Przez kolejne 6 tygodni nadal wymagała pomocy w tych czynnościach, ale z mniejszą intensywnością oraz przy wykonywaniu czynności porządkowych w domu i przy kupowaniu, tj. w wymiarze 4 godzin dziennie przez kolejne 6 tygodni. Dalej, do pół roku od wypadku, wymagała pomocy w wykonywaniu zakupów czynności porządkowych, tj. w wymiarze do 2 godzin dziennie.
U powódki nie doszło do powstania obrażeń w zakresie innych narządów niż układ ruchu. Stwierdzony rozstrój zdrowia, a więc ograniczenie ruchomości kręgosłupa spowodowane przebytymi licznymi złamaniami kręgosłupa jest spowodowane wyłącznie zdarzeniem z dn. 21 sierpnia 2015r. Powódka zgłaszała też dolegliwości bólowe barków i biodra prawego, ale te dolegliwości nie są związane z przebytym zdarzeniem. Brak jest podstaw aby stwierdzić, że wcześniejszy stan zdrowia powódki wpłynął na rozmiar uszczerbku. Wprawdzie, u powódki rozpoznano osteoporozę, ale stopień nasilenia tej osteoporozy nie przekracza progu złamań samoistnych. U powódki nie mogło więc dojść do powstania złamania bez urazu. Rozpoznane po wypadku złamania i konieczność ich leczenia były konsekwencją przedmiotowego zdarzenia. Powódka w przeszłości leczyła się z powodu dolegliwości odcinak lędźwiowego, ale nie piersiowego. Nie doznała żadnych urazów, złamań
(Dowód: pisemna opinia sądowo – lekarska k. 188-191, pisemna uzupełniająca opinia sądowo– lekarska k. 228-228v.)
Jednoznaczne ustalenie przyczyn zdarzenia, nie jest możliwe. W oparciu o zeznania powódki, jako jedynej osoby znajdującej się w momencie zdarzenia w magazynie, można przyjąć, że nastąpiło samoistne przewrócenie się krzywo stojącej palety z kartonami. Dokumentacja sprawy nie potwierdza spełnienia przez pracodawcę wymagań dotyczących przestrzegania przepisów bhp związanych z przeszkoleniem pracownika, ani z magazynowaniem materiałów. Stan posadzki stwierdzony podczas oględzin w dniu 21 lutego 2020r. można uznać jako zgodny z wymaganiami zawartymi w § 16 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i polityki socjalnej z dn. 26 września 1997r. sprawie ogólnych przepisów bhp dotyczących posadzki w zakresie stabilności, nieśliskości i odporności na ścieranie oraz nacisk.
(Dowód: pisemna opinia biegłego z zakresu bhp k. 299-305, pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu bhp k. 346-354)
Powódka H. G. (1), obecnie ma 64 lata. Mieszka sama. Po wypadku, od września 2015r. do maja 2016r. powódka przeważnie leżała w łóżku. W tym czasie pomagała jej sąsiadka. Robiła jej zakupy, pomagała przy myciu, chodzeniu do łazienki. Powódka cały czas przyjmowała leki przeciwbólowe. Przed wypadkiem, powódka była czynna zawodowo, do pracy jeździła na rowerze. Obecnie nie może. Od zaprzestania pobierania świadczenia rehabilitacyjnego, tj. od dnia 13 lutego 2017 r. do 31 stycznia 2018r. powódka otrzymywała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy w wysokości 1.136,52 złotych. Obecnie, powódka otrzymuje emeryturę w wysokości 1.400,00 złotych miesięcznie.
(Dowód: decyzja ZUS z dn. 10.03.2017r. o przyznaniu renty k. 44-46v. zeznania świadka H. K. k. 135-136 02:00:52 do 02:17:13 , zeznania świadka M. K. k. 142-143 00:32:34 do 00:48:28, zeznania powódki k. 130-133 00:06:25 do 01:13:13, k. 371-37)
Po wypadku, powódka poniosła koszt konsultacji neurochirurgicznej w kwocie 320,00 złotych, badania MR kręgosłupa w kwocie 420,00 złotych, koszt badania RTG kręgosłupa w kwocie 30,00 złotych, kriokomory w kwocie 121,00 złotych oraz koszt zakupu lekarstw, wszystko w łącznej kwocie 1.363,56 złotych.
( Dowód: rachunek badania MR kręgosłupa k. 10, faktura Vat za konsultację neurochirurgiczną k. 13, faktura VAT za kriokomorę k. 9, kserokopie faktur VAT za leki k. 11-12, k. 14-19)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana przez strony, zeznania powódki, zeznania świadków: A. P. (1), H. K. (2), M. K. (2), opinię biegłego sądowego z zakresu (...). G. oraz opinię biegłego sądowego z zakresu bhp P. M., częściowe zeznania świadka D. K. (1).
Sąd przyznał pełen walor wiarygodności zeznaniom powódki. Były one spójne, logiczne i konkretne. Skoro powódka w ostatnim czasie zajmowała stanowisko dozorujące, na którym to wykonywała obowiązki związane rejestrowaniem wjazdów, wyjazdów z towarem, a także osób przychodzących i wychodzących z pracy, spisywaniem samochodów, które przywoziły towar, wydaniem towaru w tym celu prowadzenie specjalnych zeszytów, za sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, należało by uznać zakaz wstępu przez nią na magazyny.
Świadek A. P. (1) w swoich zeznaniach przedstawił okoliczności, w jakich doszło do wypadku powódki. Zeznania świadka nie budziły wątpliwości, nie było też kwestionowane.
Świadek M. S. (1), inspektor bhp, przedstawił natomiast okoliczności dotyczące sporządzenia protokołu powypadkowego. Sąd pominął jedynie zeznania świadka, w części, w jakiej przywoływał sugestie innych osób, że powódka sama mogła sprowokować zdarzenie. Zeznania świadka w tym zakresie były odosobnione i zbyt daleko idące.
Zeznania świadka M. K. (2), syna powódki, jak również świadka H. K. (2) w ocenie Sądu były prawdziwe. Świadkowie ci w sposób rzeczowy i spontaniczny zeznawali na okoliczność znanych faktów związanych z niniejszą sprawą. Okoliczność, iż M. K. (2) jest synem powódki, zaś H. K. (2) jej sąsiadką nie może deprecjonować ich zeznań.
Za niewiarygodne, a także nieznajdujących potwierdzenia w innych wiarygodnych dowodach, Sąd uznał zeznania pozwanego. Sąd nie podzielił jego twierdzeń, że do obowiązków powódki nie należała praca na magazynie, a w szczególności robienie spisów. Sam pozwany stwierdził, że w magazynach bywał raz na tydzień, a czasami kilka razy dziennie. Skoro powódka w ostatnim czasie zajmowała stanowisko dozorujące, na którym to, co nie było w sprawie sporne, wykonywała obowiązki związane rejestrowaniem wjazdów, wyjazdów z towarem, a także osób przychodzących i wychodzących z pracy, spisywaniem samochodów, które przywoziły towar, wydaniem towaru w tym celu prowadzenie specjalnych zeszytów, za zupełnie nielogiczne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, należało uznać, że powódka miała zakaz wstępu na magazyny. Gdyby powódka miała taki zakaz, z pewnością nie byłaby w posiadania kluczy do wszystkich magazynów. Wobec tego, a także w związku z zeznaniami powódki, która wskazała, że prawie codziennie wchodziła do magazynów, uznać należało, że wypadek, jakiemu uległa powódka, miał związek z pracą, jaką świadczyła na rzecz pozwanej spółki.
Za niewiarygodne, niespójne wewnętrznie i nielogiczne, Sąd uznał zeznania świadka D. K. (1), kierownika produkcji zatrudnionego w pozwanej spółce. Z jednej strony świadek ten zeznał, że obowiązkiem powódki było tylko otwarcie kłódek, które są na drzwiach magazynu i zamknięcie ich później i nie wolno było jej wchodzić do magazynu, z drugiej zaś, że powódka owszem mogła wchodzić do magazynów, ale tylko w celu spisania temperatury. Nie sposób również uznać za prawdzie zeznań świadka jakoby przeprowadził z powódką ustne szkolenie w zakresie bhp, skoro jak wyjaśniał sam pozwany, powódka w okresie próbnym nie musiała przechodzić szkolenia bhp. Z całokształtu zeznań świadka wynika, że stanowiły one próbę pomniejszenia odpowiedzialności pozwanego w obawie o wynik procesu.
Sąd dał w pełni wiarę pisemnej opinii biegłego sądowego z sądowego z zakresu (...). Jest ona sporządzona w oparciu o posiadaną przez biegłego wiedzę specjalistyczną oraz na podstawie znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji medycznej i przeprowadzonego badania lekarskiego powódki. Dlatego też Sąd podzielił w całości wnioski zawarte w tej opinii.
Sąd przyznał również pełen walor wiarygodności opinii biegłego sądowego z zakresu (...). W ocenie Sądu opinia biegłego jest rzetelna, sporządzona zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą, w oparciu o dokumentację załączoną do akt sprawy. Wynikające z niej wnioski były logicznie i prawidłowo uzasadnione, wyjaśniały okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd zważył co następuje:
Wskazać należy, że podstawą dochodzenia roszczeń pracownika w razie wypadku przy pracy (obok tych wynikających z Ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych) są przepisy kodeksu cywilnego.
W sytuacji, gdy pracownik ulegnie wypadkowi przy pracy może, oprócz roszczeń z ubezpieczenia społecznego, dochodzić również roszczeń uzupełniających od pracodawcy. Oznacza to, że pracownik może dochodzić odszkodowania na podstawie przepisów kodeksu cywilnego dopiero po rozpoznaniu prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego i tylko o tyle, o ile doznał on w wyniku wypadku przy pracy szkody, która nie została w całości wyrównana świadczeniami wypadkowymi. Stosownie do przepisów kodeksu cywilnego poszkodowany pracownik może żądać więc od pracodawcy jednorazowego odszkodowania za uszczerbek majątkowy ( art. 444 § 1 k.c), zadośćuczynienia pieniężnego za uszczerbek niemajątkowy ( art. 445 § 1 k.c.) oraz renty (art. 444§ 2 k.c.).
Odpowiedzialność pracodawcy nie istnieje automatycznie w każdym przypadku zaistnienia wypadku przy pracy. Pracownik, który domaga się odszkodowania w drodze powództwa cywilnego musi wykazać, że po jego stronie zaistniała szkoda. Ponadto, obowiązany jest udowodnić związek przyczynowy między ową szkodą a działaniem pracodawcy odpowiedzialnego za jej naprawienie. Tezę tę potwierdza pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 5 lipca 2005r., I PK 293/04, Pr. Pracy 2005, nr 11, poz. 35, który stanowi, że pracownik występując z takim powództwem nie może w postępowaniu sądowym powoływać się jedynie na fakt wypadku przy pracy, który został stwierdzony protokołem powypadkowym. Przeciwnie, pracownik jest obowiązany wykazać w postępowaniu sądowym wszystkie przesłanki prawne odpowiedzialności odszkodowawczej:
1) ciążącą na pracodawcy odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego,
2) poniesioną szkodę (uszczerbek na zdrowiu),
3) związek przyczynowy między zdarzeniem będącym wypadkiem przy pracy, a powstaniem szkody.
W postępowaniu sądowym pracodawca, broniąc się przed roszczeniami pracownika może powoływać się na okoliczności wyłączające jego odpowiedzialność i ewentualne przyczynienie się pracownika do powstania szkody ( art. 362 k.c ).
Okoliczność cywilnoprawna za szkody wyrządzone pracownikowi w wyniku wypadku przy pracy, w zależności od charakteru działalności pracodawcy oraz okoliczności konkretnego zdarzenia, może opierać się na zasadzie winy lub na zasadzie ryzyka. Przy każdej z tych podstaw odmiennie kształtują się przesłanki warunkujące skuteczność oraz dostępność roszczeń z punktu widzenia poszkodowanego pracownika.
Odpowiedzialność oparta o zasadę winy uzależniona jest od wystąpienia trzech przesłanek: szkody, która powstała w wyniku zdarzenia, winy oraz związku przyczynowego między tym zdarzeniem a szkodą. Zasadę naczelną określa art. 415 k.c., który stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. W wyroku z dnia 4 listopada 2008r., II PK 100/08, OSNP 2010, nr 9-10, poz. 108, Sąd Najwyższy wskazał, że pracodawca ponosi na zasadzie winy (art. 415 k.c w z w. z art. 300 k.p.) odpowiedzialność za szkodę doznaną przez pracownika wskutek wypadku przy pracy, gdy można uznać, że do zdarzenia doszło w wyniku niedopełnienia ciążących na pracodawcy obowiązków, np. w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy.
Odpowiedzialność pracodawcy może być też ukształtowana na zasadzie ryzyka. Jest to odpowiedzialność surowsza, bowiem jest niezależna od winy podmiotu odpowiedzialnego. Zgodnie z art. 435 k.c. podmioty prowadzące na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności itp.) ponoszą odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego zakładu, chyba że szkoda powstała wskutek siły wyższej lub wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi on odpowiedzialności.
W przypadku odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, pracownik ma obowiązek udowodnić jedynie szkodę, którą poniósł oraz związek przyczynowy między ruchem przedsiębiorstwa a powstałą szkodą.
W procesie o odszkodowanie od pracodawcy, którego odpowiedzialność jako prowadzącego przedsiębiorstwo wprawiane w ruch siłami przyrody oparta jest na zasadzie ryzyka (
art. 435 § 1 k.c.), zbędne jest ustalanie, czy można mu przypisać zawinienie lub bezprawne zaniedbanie w zakresie obowiązków dotyczących stworzenia bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Tak wskazywał Sąd Najwyższy w
wyroku z 14 lutego 2002 r., sygn. akt I PKN 853/00. Okolicznościami, które mogą wyłączyć odpowiedzialność pracodawcy są: siła wyższa, wyłączna wina poszkodowanego pracownika lub osoby trzeciej, za którą pracodawca nie odpowiada.
W rozpoznawanej sprawie powódka nie wykazała, aby przyczyną wypadku przy pracy była wina pracodawcy. Zatem przyjąć należy, że podstawą odpowiedzialności pracodawcy było ryzyko przewidziane w art. 435 k.c. Z okoliczności sprawy jednoznacznie wynika, że pozwany prowadzi na własny rachunek przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody.
W niniejszej sprawie biegły sądowy z zakresu ortopedii i traumatologii jednoznacznie stwierdził, iż rozstrój zdrowia u powódki, a więc ograniczenie ruchomości kręgosłupa spowodowane przebytymi licznymi złamaniami kręgosłupa jest spowodowane wyłącznie zdarzeniem z dn. 21 sierpnia 2015r. Powódka zgłaszała też dolegliwości bólowe barków i biodra prawego, ale te dolegliwości nie są związane z przebytym zdarzeniem. Ponadto biegły ustalił, iż brak jest podstaw aby stwierdzić, że wcześniejszy stan zdrowia powódki wpłynął na rozmiar uszczerbku. Wprawdzie, u powódki rozpoznano osteoporozę, ale stopień nasilenia tej osteoporozy nie przekracza progu złamań samoistnych. U powódki nie mogło więc dojść do powstania złamania bez urazu. Rozpoznane po wypadku złamania i konieczność ich leczenia były konsekwencją przedmiotowego zdarzenia. Powódka w przeszłości leczyła się z powodu dolegliwości odcinak lędźwiowego, ale nie piersiowego. Nie doznała żadnych urazów, złamań.
Wobec ziszczenia się przesłanek odpowiedzialności pozwanego, należy przejść do oceny zasadności żądań powoda w zakresie odszkodowania i zadośćuczynienia.
Powódka dochodziła w niniejszej sprawie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ostatecznio, w wysokości 30.000,00 zł.
Pracownik, który w wyniku wypadku przy pracy doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia może domagać się naprawienia szkody niemajątkowej (krzywdy). Zgodnie z art. 445 § 1 k.c w przypadku uszkodzenia ciała Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Zadośćuczynienie pieniężne jest fakultatywne, co oznacza że jego przyznanie nie jest – nawet w razie istnienia krzywdy – obligatoryjne i zależy od uznania i oceny konkretnych okoliczności sprawy.
Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.
Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, ponieważ wypracowała je judykatura, szczególnie Sądu Najwyższego. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy. Krzywdą taką, w rozumieniu art. 445 k.c będzie z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące cierpienia fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego. Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach ( tak SN w wyroku z dnia 26 lutego 1962 r., 4 CR 902/61 , OSNCP 1963, nr 5, poz. 107; w wyroku z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65 , OSPiKA 1966, poz. 92; por. też wyrok z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78 , Monitor Prawniczy - Zestawienie Tez (...) str. 469).
Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada umiarkowania, wyrażająca się w uwzględnieniu wszystkich okoliczności oraz skutków doznanego kalectwa. Na rozmiar krzywdy, a w konsekwencji wysokość zadośćuczynienia, składają się cierpienia fizyczne i psychiczne, których rodzaj, natężenie i czas trwania należy każdorazowo określić w okolicznościach konkretnej sprawy. Mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie nie znajdujące oparcia w treści art. 445 k.c ( por. wyrok SN z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, LEX nr 153254). Przy ustalaniu rozmiaru krzywdy bierze się pod uwagę takie czynniki jak: stopień i czas trwania cierpień fizycznych oraz psychicznych (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonane operacje, leczenie sanatoryjne), ich rodzaj i intensywność, trwałość skutków doznanej szkody (kalectwo, oszpecenie, poczucie nieprzydatności), prognozy na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wiek poszkodowanego, bezradność życiową, niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy twórczej, posiadania dzieci, utratę kontaktów towarzyskich i możliwości atrakcyjnych wyjazdów.
Powódka przed wypadkiem była czynna zawodowo. Jeździła do pracy na rowerze. Z kolei po wypadku przez okres prawie półtora roku leżała w łóżku i wymagała opieki innych osób w zakresie podstawowych czynności życiowych. Cały czas przyjmowała leki przeciwbólowe.
Wskazać należy, że skutki wypadku powódka odczuwa do chwili obecnej. Ma znaczne ograniczenie zakresu ruchu. Powódka nie może nosić i dźwigać przedmiotów powyżej 2 kg. W zakresie wykonywania czynności codziennych, powódka nie powinna wykonywać czynności, które wymagają schylania, kucania, czy pozycji wymuszonej. Nie może uprawiać sportu, nawet rekreacyjnie.
Jak wynika z opinii biegłego, powódka nie ma szansy na całkowity powrót do zdrowia, albowiem doszło do nieodwracalnego naruszenia struktury anatomicznej (zniekształcenie kręgów). Powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15%. U powódki orzeczono również umiarkowany stopień niepełnosprawności.
Uwzględniając dodatkowo okoliczność otrzymania przez powódkę z tytułu przedmiotowego wypadku z ZUS jednorazowego odszkodowania w wysokości 12.000,00 złotych Sąd uznał, że odpowiednią dla powódki sumą zadośćuczynienia za doznaną krzywdę tytułem uzupełnienia roszczeń wypadkowych jest kwota 7.000,00 złotych i taką też kwotę zasądził na rzecz powódki na podstawie art. 445 k.c., oddalając powództwo w pozostałej części.
W ocenie Sądu tak ustalona kwota stanowić będzie właściwą rekompensatę za cierpienia psychiczne, jakich doznał powódka w związku z wypadkiem przy pracy. Jednocześnie wskazana wyżej suma jest, zdaniem Sądu, utrzymana w rozsądnych granicach, uwzględniających aktualne warunki oraz przeciętną stopę życiową społeczeństwa, w którym funkcjonuje powód, spełnia funkcję kompensacyjną, jest społecznie uzasadniona i nie prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia.
Odnosząc się z kolei do roszczeń powódki w zakresie zwrotu kosztów opieki i leczenia, wskazać należy, że ich podstawą jest art. 444 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, że w razie naruszenia uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszystkie wynikłe z tego koszty, a poszkodowany może żądać wyłożenia z góry sumy potrzebnej na koszty leczenia, przy czym jeśli stał się on inwalidą, również kosztów przygotowania do innego zawodu. Odszkodowanie obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe.
Obrażenia, jakich doznała powódka, spowodowały, iż wymagała ona opieki osoby trzeciej w wykonywaniu określonych czynności dnia codziennego, co także potwierdził biegły z zakresu ortopedii i traumatologii.
Co do wysokości odszkodowania w postaci zwrotu kosztów opieki, Sąd uznał, że kwota żądana w tym zakresie przez stronę powodową była usprawiedliwiona. Biorąc pod uwagę, że powódka niewątpliwie wymagała opieki przez okres 48 dni przez 4 godzinny dziennie oraz przez 180 dni przez 2 godziny dziennie, to przy stawce 12 zł/godz., łączny koszt opieki wyniósł więc 6.624,00 złotych. Z kolei przedłożone przez powódkę wraz z pozwem faktury i rachunki potwierdziły, że po wypadku poniosła koszt konsultacji neurochirurgicznej w kwocie 320,00 złotych, badania MR kręgosłupa w kwocie 420,00 złotych, koszt badania RTG kręgosłupa w kwocie 30,00 złotych, kriokomory w kwocie 121,00 złotych oraz koszt zakupu lekarstw, wszystko w łącznej kwocie 1.363,56 złotych.
Dlatego też Sąd zasądził na rzecz powódki od pozwanego kwotę 1.363,56 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia oraz kwotę 6.624,00 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki.
Zmniejszenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku byłoby możliwe tylko w przypadku udowodnienia, że powódka przyczyniła się do powstania lub zwiększenia szkody. W takiej bowiem sytuacji w myśl art. 362 k.c. obowiązek naprawienia szkody ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Jak wskazuje się w orzecznictwie przy ocenie stopnia, w jakim należy zmniejszyć obowiązek naprawienia szkody, należy brać pod uwagę podstawę odpowiedzialności sprawcy szkody, stopień winy obu stron, niemożność przypisania winy poszkodowanemu, szczególne okoliczności danego wypadku, takie jak przebieg wypadku, rozmiar i waga uchybień po stronie poszkodowanego, specyficzne cechy osobiste poszkodowanego, skutki wypadku (por. wyrok SN z dnia 3 sierpnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 118/06, wyrok SN z dnia 17 czerwca 2009 r., sygn. akt IV CSK 84/09, wyrok SA w Białymstoku z dnia 21 sierpnia 2009 r., sygn. akt I A Ca 326/09, wyrok SA w Warszawie z dnia 2 czerwca 2010 r., sygn. akt I A Ca 5/10).
Tymczasem strona pozwana pomimo podniesienia zarzutu przyczynienia powódki do wypadku, nie wykazała w żaden sposób tej okoliczności, mimo że to na niej w tym zakresie spoczywał ciężar dowodu w myśl art. 6 k.c.
Strona pozwana domagając się oddalenia powództwa wskazywała, iż powódka nie miała ani obowiązku ani nawet prawa wchodzić do pomieszczeń magazynowych. Jednakże analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, jak również przesłuchanie powódki wskazuje, iż czynności, jakie wykonywała w dniu wypadku, miały związek z pracą wykonywaną przez nią na stanowisku dozorującym.
Podstawę prawną dla określenia terminu naliczania odsetek od zasądzonych stanowił art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W związku z tym, że pozwany został wezwany do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 20.000,00 złotych i kosztów leczenia w dniu 19 grudnia 2017r., tj. w dniu doręczenia mu odpisu pozwu (zpo k. 57 akt), Sąd zasądził odsetki od zadośćuczynienia w kwocie 7.000,00 złotych oraz zwrotu kosztów leczenia w kwocie 1.363,56 zł od dnia następnego, czyli od dnia 20 grudnia 2017r. do dnia zapłaty. Z kolei odsetki ustawowe za opóźnienie od zwrotu kosztów opieki w kwocie 6.624,00 złotych, zostały zasądzone od dnia rozszerzenia powództwa, tj. od dnia 15 kwietnia 2019r. do dnia zapłaty.
Sąd nadał wyrokowi w pkt I z urzędu rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 2.600,00 złotych, uwzględniając treść art. 477 2 k.p.c., zgodnie z którym zasądzając należność w sprawach z zakresu prawa pracy, Sąd nadaje wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Wysokość jednomiesięcznego wynagrodzenia powódki, Sąd ustalił na podstawie obowiązującego aktualnie minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Wobec częściowego uwzględnienia powództwa, rozstrzygnięcie o kosztach procesu w niniejszej sprawie nastąpiło przy zastosowaniu art. 100 zd. 1 k.p.c. poprzez stosunkowe rozdzielenie tych kosztów. Powódka dochodziła w niniejszej sprawie od pozwanego zadośćuczynienia w wysokości 30.000,00 złotych, zwrotu kosztów leczenia w wysokości 1.363,56 zł oraz zwrotu kosztów opieki w wysokości 6.624,00 tj. łącznie 37.987,56 zł. W wyroku zasądzono na rzecz powódki 14.987,56 złotych. Strona powodowa wygrała więc sprawę w 39%. Tym samym pozwany winien zwrócić stronie powodowej kwotę 1.800,00 złotych tytułem zwrotów kosztów zastępstwa procesowego.
Stosownie do treści art. 97 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w toku postępowania w sprawach z zakresu prawa pracy o roszczenia pracownika wydatki obciążające pracownika ponosi tymczasowo Skarb Państwa. Sąd pracy w orzeczeniu kończącym postępowanie w instancji rozstrzyga o tych wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113 tejże Ustawy, z tymże obciążenie pracownika tymi wydatkami może nastąpić w szczególnie uzasadnionych wypadkach. Kosztami sądowymi których strona nie miała obowiązku uiścić Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją ku temu podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Sąd więc na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał pobrać od pozwanego kwotę 749 złotych od uwzględnionej części powództwa tytułem nieuiszczonej przez powódkę opłaty sądowej od pozwu, od której była ona zwolniona na mocy art. 96 ust. 1 pkt 4 w/w ustawy.
Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
sędzia Justyna Marciniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Ciechanowie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Justyna Marciniak
Data wytworzenia informacji: